Ahimsa – czym jest i dlaczego potrzebna jest nam w Święta?

„Ahimsa” brzmi zagadkowo, chociaż pewnie niejednemu z Was to słowo „obiło się o uszy”. I
choć zazwyczaj dużo bardziej interesuje nas sama praktyka jogi a nie jej teoria, ważne jest
aby uzupełnić swoją wiedzę o podstawy, które… przyświecają joginom już od II w p.n.e. 🙂

Patandżali – indyjski filozof i jogin, jest autorem jednego z najstarszych traktatów o jodze,
czyli Jogasutr. To właśnie w tym tekście po raz pierwszy zasady jogi zostały zebrane,
opisane i wyjaśnione, chociaż oczywiście – w dalszych stuleciach rozbudowano je i poddano
różnym interpretacjom. Jednak, pomimo upływu czasu, osiem najważniejszych podstaw
pozostało niezmiennych. Dzięki włączeniu starożytnych wskazówek do codziennej praktyki,
możemy wynieść ją na bardziej świadomy poziom.

Jamy i nijamy – czym są?
Jamy i nijamy to dwa z ośmiu wspomnianych elementów jogi – każdy z nich składa się z
pięciu właściwości, wskazówek: dotyczą one zasad moralnych osoby praktykującej,
dotykają jej światopoglądu, a także funkcji i roli w społeczeństwie. W najprostszym ujęciu
można powiedzieć, że jamy koncentrują się zasadach społecznych, a nijamy na na tzw.
dyscyplinie wewnętrznej. W naszym blogowym cyklu opiszemy wszystkie z nich, zaczynając
od pierwszej 🙂

1. Ahimsa – „nie krzywdzenie”
   
   Ahimsa, jako pierwsza z jam, interpretowana jest na wielu różnych płaszczyznach. W tym
   pojęciu zawiera się zarówno stosunek do siebie i innych, jak i codzienne wybory i branie za
   nie odpowiedzialności.
   „Nie krzywdzenie” siebie w praktyce jogi początkowo wydaje się być oksymoronem –
   przecież wszystkie badania wykazują, że joga dobroczynnie wpływa na człowieka. Czy
   jednak zawsze kierujemy się tą zasadą? Czy dajemy swojemu ciało pełną swobodę bycia
   „nie w formie” i „niedyspozycji”? Czy nasze ambicje w praktyce asan nie przysłaniają nam
   czasem realnych zakresów naszego ciała na „tu i teraz”? Czy wreszcie potrafimy odpuścić,
   nawet wtedy kiedy umysł podpowiada, żeby ćwiczyć więcej, mocniej, wydajniej?
   Na najbardziej podstawowym poziomie ahimsa to po prostu nie czynienie przemocy –
   względem siebie i wszystkich istot czujących. To codzienne decyzje odnośnie naszych
   zakupów, nawyków, radzenia sobie ze stresem. To umiejętność rozwiązywania problemów w
   sposób mądry i przemyślany, a nie impulsywny, agresywny czy napastliwy.
   
   Ahimsa na Święta
   Ahimsa to nie tylko nasze zachowania – to również słowa, komunikaty i wysyłana do innych
   energia. Dlatego szczególnie warto o tej zasadzie pamiętać na święta – kiedy czas spędzony
   w gronie rodziny może uaktywnić nierozwiązane sprawy z przeszłości, a wigilijny stół –
   zamiast łączyć – będzie dzielił zebranych gości na światopoglądy czy partie polityczne.
   Kiedy zamiast dać naszemu ciału wymarzony spokój, będziemy bez opamiętania sprzątać,
   gotować i wirować w rytm corocznej krzątaniny. Świąteczny czas może być doskonałym
   sprawdzianem tego ile potrafimy sobie dać (a nie tylko z siebie :))
   
   Uprzejmości, życzliwości, uważności – i duuuużo spokoju. Tego życzymy Wam w
   nadchodzącym tygodniu.
   
   Nasz grafik przed świętami ma kilka zmian, także bieżąco go weryfikujcie. Zapraszamy Was
   na jogę, relaks i oddech przed ważnym, zbliżającym się czasem wejścia w Nowe.