Jestem instruktorem pilatesu z nietypowym zapleczem zawodowym. Z wykształcenia – dziennikarz, z zawodu – behapowiec, a z przekonania – humanista.
Od ponad dekady praktykuję jogę, a z problemami układu ruchu zmagam się od dzieciństwa. Dało mi to solidne podstawy z zakresu anatomii, biomechaniki i szeroko pojętego wellbeing’u. Gdy kolejna kontuzja na długo wykluczyła mnie z aktywności, sięgnęłam po Pilates jako formę rehabilitacji. Efekty przerosły oczekiwania – tak bardzo, że zapragnęłam sama zostać instruktorem i dzielić się tą metodą z innymi.
Pilates fascynuje mnie swoją precyzją, skutecznością, gracją i mocą jednocześnie. To system, który bez przeciążania, dogłębnie wzmacnia mięśnie, poprawia postawę i pomaga pozbyć się bólu – przywraca do życia (parafrazując samego Josepha).
W pracy instruktorskiej stawiam na techniczną dokładność i płynność ruchu i oddechu. Na naszych zajęciach przekonasz się, że masz w sobie siłę, a ruch może być łagodny, przyjemny i skuteczny – i że to właśnie świadomy ruch jest źródłem prawdziwego dobrostanu – niezależnie od wieku, kondycji czy doświadczenia.
Ukończyłam szkolenie instruktorskie w Polskiej Akademii Sportu (w nurcie Body Control Pilates), a obecnie jestem w trakcie kursu Comprehensive (mata, reformer, cadillac/wieża, krzesła, beczki) w gdyńskiej Clinical Pilates School.